Okres zimowy to czas, w którym lubię otaczać się zapachem pomarańczy, goździków i imbiru. Wcierki imbirowe są bardzo popularne, ale ścieranie go na tarce i przecedzanie to dla mnie zbyt problematyczny proces :) Ostatnio wpadła mi w oko wcierka, a raczej olejek na bazie imbiru. Kupiłam go >>>TUTAJ<<< za 18,91zł (na promocji) . Efekty, które Wam dzisiaj opiszę są po prawie miesięcznym stosowaniu, butelka już jest pusta, więc pojemność 30 ml wystarczy na miesięczny czas stosowania (oczywiście tylko na skórę głowy). Jakie efekty zauważyłam i czy w ogóle jakieś są? Odpowiedź znajdziecie poniżej↓
OD PRODUCENTA:

Nazwa produktu: pielęgnacja włosów przeciw degradacji cebulek włosów
Kategoria produktu: pielęgnacja włosów
Zawartość netto: 30 ml
Okres przydatności do spożycia: 3 lata
Składnik:
BIOTA ORIENTALIS leaf/Angelica (ANGELICAPOLYMORPHA SINENSIS) root/. Żeń-szeń (żeń-szeń PANAX) korzeń/
CENTURY (CARTHAMNUM presitorius) kwiat/Polygonum (POLYGONUM MULTIFLORUM) korzeń/biały świeży (DICTAMNUS dascharpus) kora korzenia/korzeń LIGUSTICUM CHUANXIONG/ (L IGUSTRUML UCIDUM) nasiona/lukrecja (GLYCYRRHIZA URAL ENSIS) korzeń/łopian (ARCTIUM L APPA) ekstrakt z korzenia
Skuteczność:
Pomaga poprawić mieszki włosowe, odżywia włosy, równoważy wydzielanie sebum, zapobiega utracie włosów
Sposób użycia:
1. Użyj zakraplacza, aby pobrać odpowiednią ilość tego produktu bezpośrednio na skórę głowy, 1-2 razy dziennie.
2. Nałóż odpowiednią ilość na skórę głowy lub pełną skórę głowy utrata włosów w zależności od stanu utrata włosów.
3. Delikatnie masuj skórę głowy, aby promować wchłanianie.
Środki ostrożności:
1. Kobiety w ciąży są zakazane;
2. Chroń przed dziećmi, zastosowanie na zewnątrz;  jeśli dostanie się do oczu, spłucz wodą;
3. Jeśli jesteś uczulony na ten produkt, zaleca się zaprzestanie używania tego produktu;
4, Alkohol w składzie - powinna być stosowana ostrożnie.
  Przechowywanie: przechowywać w chłodnym, suchym miejscu
MOJA OPINIA:

Po otwarciu olejku od razu zwróciłam uwagę na zapach - jest bardzo podobny do olejku przeciwbólowego Himalaya Herbals, ale jest znacznie przyjemniejszy dla nosa, całkiem ładnie pachnie. Przebija się tutaj nuta imbiru. Plus za szklane opakowanie z pipetą, dzięki temu aplikacja to sama przyjemność. Olejek nakładałam przed każdym myciem włosów (czyli 3 razy w tygodniu) na ok. 3-5 godzin - nie zastosowałam się do sugestii producenta, bo wiem, że nakładanie olejku po myciu obciążyło by mi włosy. Po miesiącu widać mocniejszy wysyp baby hair - szczególnie zależało mi na zagęszczeniu przy skroniach i linii włosów. Efekt jaki osiągnęłam jest po tym czasie zadowalający, na zdjęciach poniżej możecie zauważyć wysyp babyhair, które już są dość długie - mam wrażenie, że są też grubsze niż te, które wyrastały mi do tej pory po innych wcierkach. Jedna butelka mi nie wystarczy - kurację trzeba będzie wznowić po dotarciu przesyłki:) Polecam i od razu sugeruję wziąć dwie butelki.

Znacie inne imbirowe kosmetyki do włosów? Koniecznie podzielcie się taką informacją w komentarzu, chętnie bym coś imbirowego jeszcze przetestowała:)

2 komentarze:

  1. Chciałbym Wam polecić stronę https://leaclinic.pl/depilacja-laserowa-krakow/ . W ich ofercie znajdziecie depilację laserową, która jest w pełni bezpieczna i po kilku zabiegach usuwa owłosienie całkowicie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Laser jest super tylko drogi :( kiedyś mi się marzył radzę sobie lescoltonem czyli IPL - zapraszam do recenzji philips lumea vs zdjęcia realne

      Usuń