Cześć kochane,


Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić moją miesięczną kuracją przeciw przetłuszczaniu się włosów przy zastosowaniu olejku herbacianego. Gdy dokładnie miesiąc temu dopadło mnie przeziębienie i katar, zaczęłam inhalować się gorącą wodą z dodatkiem kilku kropel tego olejku eterycznego. Wpadłam wtedy na pomysł, aby wykorzystać go do włosów. Żeby sobie nie zaszkodzić poczytałam o jego właściwościach w internecie:

Olejek herbaciany ma właściwości:
  • antybakteryjne –  znajduje zastosowanie w leczeniu infekcji okrężnicy, żołądka, jelit, dróg moczowych, a także leczenie gruźlicy; dodatkowo olejek z herbaciany pomaga w leczeniu chorób wywoływanych przez pasożyty, na przykład gorączki tropikalnej lub malarii;
  • antyseptyczne  –  odkaża rany podatne na infekcje; zazwyczaj aplikuje się go bezpośrednio na otwartą ranę, skaleczenie, miejsce ukąszenia owada;
  • antywirusowe  –  pomaga leczyć grypy i przeziębienia, ospy wietrznej, świnki i odry;
  • gojące  –  przyspiesza gojenie ran i zmniejsza ryzyko powstawania blizn; dzięki tym właściwościom olejek ten zapobiega powstawaniu blizn po trądziku i po ospie;
  • wykrztuśne  –  daje ulgę w kaszlu przy chorobach dotykających układ oddechowy, w tym przy zapaleniu oskrzeli, przeziębieniu i grypie;
  • przeciwgrzybicze  –  hamuje wzrost grzybów i pomaga w leczeniu grzybicy stóp i zapalenia skóry;
  • stymulujące  –  stymuluje wydzielanie hormonów, cyrkulację oraz aktywuje układ immunologiczny;
  • napotne  – olejek herbaciany wzmaga pocenie, a tym samym usuwania toksyny z organizmu;
  • przeciwbólowe – daje ulgę w bólach mięśni.


Jak napisałam wyżej, miałam problem z nadmiernym przetłuszczaniem się włosów (zimą to moja zmora) oraz borykałam się ze swędzącą skórą głowy i wypadaniem włosów. Pomyślałam że skoro skóra głowy mnie swędzi, a olejek działa na zapalenia skóry, to może warto spróbować.


Jak go stosowałam?

Zanim zaczniecie go używać pamiętajcie, że nie wolno go stosować bez rozcieńczenia na skórę głowy - to bardzo ważne ponieważ bez rozcieńczania podrażnia!

Do mojego olejku z jojoba o pojemności 100 ml (którego używam do olejowania włosów)  wkropiłam 20 kropli olejku herbacianego. Nie trzeba więcej, gdyż jest silnie skoncentrowany. Myję włosy co drugi dzień i przed każdym myciem na około godzinę przed  aplikowałam go na skórę głowy. Następnie zawijałam włosy w turban i tak chodziłam aż do zmycia. Myłam włosy dwukrotnie, żeby nie został tłusty film.


Co zauważyłam?

Kurację stosuję od miesiąca, ale muszę przyznać że efekty są niesamowite. Przede wszystkim włosy przestały mi się przetłuszczać - wydłużył mi się czas pomiędzy myciami z dwóch do trzech dni :) Kolejną bardzo ważną kwestią było to, że całkowicie zniknął problem swędzenia! Zauważyłam też bardzo duży przyrost włosów oraz to, że mniej mi wypadają.
Podsumowując- za 10 ml olejku zapłacicie tylko ok. 7 zł (ja kupuję TUTAJ) i pozbędziecie się problemu nie wydając pieniędzy na szampony przeciw przetłuszczaniu (które u mnie totalnie nie działają a trochę ich już przerobiłam)



A czy Wy macie jakieś doświadczenia ze stosowania olejku herbacianego? Dajcie znać w komentarzach.







Brak komentarzy: