Zawsze marzyły mi się śnieżnobiałe zęby, dlatego też po ściągnięciu aparatu stałego za wszelką cenę chciałam ten efekt osiągnąć. Dzisiaj jestem zadowolona z poziomu bieli zębów jak udało mi się uzyskać bez korzystania z gabinetu stomatologicznego i postanowiłam się z Wami podzielić najlepszymi sposobami wybielania.
#1. PASKI DO WYBIELANIA ZĘBÓW
Czyli całkowicie chemiczny sposób wybielenia w moim zestawieniu. Do tego celu używam pasków z Aliexpress, DO KUPIENIA TUTAJ. Za zaledwie 14,86 zł możecie wybielić zęby o kilka tonów. W zestawie jest "skala" koloru zębów, ja przeszłam o ok. 7 tonów do naprawdę śnieżnobiałych zębów :) droższa alternatywa za 89 zł - PASKI CREST - równie dobre i dostępne w Polsce. Jeśli chodzi o plusy i minusy:
PLUSY:
- łatwa aplikacja - wystarczy wyjąć paski z opakowania i nałożyć na oba łuki zębów
- cena
- natychmiastowy efekt - już po pierwszym użyciu wyraźnie bielsze zęby
- szybkość działania - dwutygodniowa kuracja zapewni białe zęby jak po skorzystaniu z profesjonalnego zabiegu u stomatologa
MINUSY:
- zaleca się trzymanie pasków pół godziny, ja trzymałam do 45 minut - musicie przeznaczyć czas żeby w tym czasie nie pić, nie jeść i nie gadać :)
- wysuszają usta - dlatego w tym miejscu od razu polecam, aby przed aplikacją nasmarować je grubą warstwą kremu lub pomadką ochronną, to naprawdę ważne jeśli nie chcecie mieć wióru z ust
- w plusach podałam łatwą aplikację, tu natomiast zaznaczę, że musi być ona dokładna - trzeba dokładnie dopychać paski między szczeliny zębów, w rowki - w przeciwnym razie będziecie mieć białe zęby z żółtymi przerwami pomiędzy.
#2. WĘGIEL AKTYWNY Z KOKOSEM
Sposób chemiczno-naturalny, pół na pół. Prawdziwy hit wśród blogerek i każdej Instagirl. Początkowo używałam produktu od COCO GLAM, ale że zawsze szukam możliwości przyoszczędzenia, to wbiłam węgiel aktywny w wyszukiwarkę Aliexpress. Kupiłam duże opakowanie na tej aukcji TUTAJ KLIK. Przebitka w cenie jest ogromna... Ale oba produkty to to samo, tylko w innym opakowaniu, więc Coco Glam oczywiście również polecam, (tym bardziej, że jest dostępny w Polsce i nie musicie czekać kilka tygodni na dostawę).
PLUSY:
- zauważalny efekt wybielenia zębów - po ok. 2-4 tygodniach
- uciążliwość w aplikacji - zawsze ten proszek gdzieś rozsypię albo mi spadnie ze szczoteczki, wkoło koszmarny czarny brud
- co za tym idzie - dodaję do minusów sprzątanie po użyciu węgla kokosowego
- aplikacja niezbyt "estetyczna" - czarne zęby, po wypłukaniu ust nadal gdzieś jeszcze zostają te drobinki, trzeba kilkakrotnie dobrze płukać usta
- mam wrażenie (to moje zdanie), ze ten proszek wybiela dlatego, że po prostu zdziera szkliwo - najlepszy efekt zobaczą osoby, które mają przebarwienia po kawie, herbacie, natomiast do śnieżnej bieli raczej nie wybieli. Jeśli się mylę i udało się komuś uzyskać śnieżną biel zębów dajcie znać w komentarzu.
#3. OLEJ KOKOSOWY
Ciekawe ile z Was się zdziwiło po przeczytaniu o kolejnym sposobie :) najbardziej naturalny sposób z moich tricków na wybielanie. Początkowo post miał zawierać dwa sposoby, ale po miesięcznej kuracji potwierdzam, że działa i dzielę się tym z Wami. Dlaczego olej kokosowy? Ten pomysł nasunął mi się przy użytkowaniu wyżej wspomnianego węgla aktywnego. Stwierdziłam, że po co się męczyć z szorowaniem czarnej mazi i może sam kokos dałby radę. Do tego celu potrzebujecie oleju NIERAFINOWANEGO, ja kupuję TUTAJ
PLUSY:
- wybiela i regularnie stosowany utrzymuje efekt białych zębów
- łatwa aplikacja, wystarczy nałożyć na szczoteczkę (olej jest w postaci stałej, więc pomóżcie sobie łyżeczką) i wyszczotkować delikatnie zęby
- wydajność i pojemność - 900 ml wystarczy Wam na bardzo długo, a ponad to macie kosmetyk do wybielenia zębów i możecie użyć oleju kokosowego np. do olejowania włosów - na plus kilka zastosowań
MINUSY:
- zadowalający efekt po około miesięcznej kuracji, zatem proces trwa dłużej
Jak widzicie sposobów na białe zęby jest kilka, mam nadzieję że uda Wam się coś z moich porad zastosować i będziecie zadowoleni z efektów. Pamiętajcie, że przy decyzja na taką kurację wiąże się ze zminimalizowaniem picia kawy, herbaty, papierosy to już w ogóle raczej odpadają (pewnie wszystko trwałoby dłużej albo by nie zadziałało). Osobiście jeśli mam jakąś ważną uroczystość sięgam po paski, bo dają najszybszy i najbardziej spektakularny efekt "na już". Do codziennego mycia wprowadziłam olej kokosowy, a jeśli chodzi o węgiel aktywny, to póki co chowam do szafki i niech czeka na swój czas:)
Znacie te domowe sposoby wybielania? Który należy do Waszych ulubionych?
Brak komentarzy: