Cześć kochane,
Czas na kolejny post z serii pielęgnacyjnej, poprzednio pokazałam Wam moje >>> toniki DIY <<< , które możecie same zrobić w domu z produktów łatwo dostępnych i tanich. Dziś czas na podzielenie się moim odkryciem tego lata. Produkty te świetnie zdały egzamin w pomocy skórze narażonej na promienie słońca, utrzymując nawilżenie skóry bez ściągnięcia - mowa o hydrolatach. Co kryje się za tą tajemniczą nazwą? Już wyjaśniam:
1.
CZYM JEST HYDROLAT?
2.
JAK STOSOWAĆ HYDROLAT?
3.
KTÓRE HYDROLATY STOSUJĘ?
Moim pierwszym zakupem była wersja >>> lawendowa <<<. Jest odpowiednia dla skóry tłustej, trądzikowej i dojrzałej oraz podrażnionej, da jej łagodzące i gojące właściwości. Dodatkowo hydrolat lawendowy będzie działał antyoksydacyjnie. Zauważyłam zmniejszone przetłuszczanie się skóry i w ogóle nie wyskakuja mi na czole niespodzianki, nawet te "okołookresowe", zatem naprawdę polecam. Ostatnio w openboxie na Instagramie pokazałam Wam paczkę z olejkami eterycznymi i hydrolatem >>>oczarowym <<<. Ta wersja sprawdzi się w przypadku skóry wrażliwej, naczynkowej i podrażnionej np. depilacją, dzięki ściągającym i antybakteryjnym właściwościom. Czyli coś w 100% dla mnie. Muszę przyznać, że bardzo dobrze radzi sobie z łagodzeniem podrażnień, nawet mąż sięga sobie po niego po goleniu - likwiduje zaczerwienienia i skóra szybciej się regeneruje.
HYDROLATY (Z DOPASOWANIEM DO RODZAJU CERY):
Hydrolaty do cery suchej:czystek
gorzka pomarańcza
lawenda
szałwiowy
różany
Hydolaty do cery tłustej:
rumiankowy
czystek
bławatkowy
lawendowy
z liści czarnej porzeczki
Hydrolaty do cery mieszanej:
szałwiowy
miętowy
gorzka pomarańcza
lawendowy
rumiankowy
Hydrolaty do cery normalnej:
różany
lawendowy
gorzka pomarańcza
Znacie hydrolaty? Których używacie i jakie widzicie efekty stosowania?💗
Brak komentarzy: